Kiedy wakacje w pełni, a na dworze panuje temperatura rodem z tropików, ostatnią rzeczą o jakiej myślimy jest stanie nad parującymi garnkami i gotowanie. W takie dni najważniejsza jest prostota wykonania i mała liczba składników. Czy istnieje danie dla całej rodziny, które jest pyszne, zdrowe, ale również orzeźwiające? Odpowiedź może być tylko jednak – chłodnik! Możecie przygotować go w krótkim czasie sami lub skorzystać z gotowej propozycji.

Chłodnik to zupa serwowana na zimno, najczęściej poniżej temperatury pokojowej 14 °C. Ta potrawa jest przyrządzana ze świeżych i najczęściej surowych warzyw lub owoców, z tego powodu najlepiej sprawdza się wiosną oraz latem. Możecie przygotować ją na bazie kefiru, jogurtu naturalnego, maślanki, śmietany lub zsiadłego mleka. Występuje zarówno w wersji wytrawnej, jak i słodkiej. Schłodzone składniki i ich proporcje można dowolnie dobierać, zmieniając za każdym razem smak zupy. Najpopularniejszy w Polsce jest chłodnik litewski na bazie botwinki i buraczków ćwikłowych, który swoje korzenie ma na terenie kresów wschodnich.

Zupa „na zimno” – samo zdrowie!

Chłodnik to nie tylko pyszne, ale przede wszystkim zdrowe danie. Potrawy na bazie warzyw mają mało kalorii i szereg drogocennych składników, takich jak: błonnik, witaminy oraz minerały. To, czego dostarczymy do organizmu, w dużym stopniu zależy od produktów, jakich użyjemy do przygotowania zupy. Botwinka i buraki są źródłem witamin: A, C, PP, B1, B2 oraz wielu minerałów, m.in. wapnia, fosforu, żelaza. Wspomniane składniki znajdziemy również w rzodkiewce, która dodatkowo zawiera potas, magnez i mangan. Ogórki stanowią nie tylko element orzeźwienia, ale także posiadają witaminę K, zwiększającą krzepliwość krwi. Natomiast świeże zioła pobudzają wydzielanie soków trawiennych, a tym samym wspierają nasz układ pokarmowy. Bazą chłodników są mleczne produkty, które jednocześnie stanowią doskonałe źródła białka. Nabiał to również bogactwo wapnia chroniącego kości przed osteoporozą. Takie zupy powinny szczególnie spożywać osoby po kuracji antybiotykowej, ponieważ napoje fermentowane pomagają odtworzyć dobrą florę bakteryjną organizmu. Ponadto te mleczne wyroby mają w sobie żywe kultury bakterii, które z kolei wspomagają trawienie i przyswajanie składników odżywczych.

Jaki chłodnik wybrać na upał?

Zupa „na zimno” to idealne danie na letnie, ciepłe dni. Nie tylko orzeźwia, ale również dodaje energii i nie obciąża żołądka. Takie danie gasi pragnienie, a co najważniejsze uzupełnia niedobory płynów w organizmie, które tracimy podczas upałów. Ponadto jego przygotowanie zajmuje niewiele czasu, a przez swoją prostotę nie wymaga specjalnych umiejętności kulinarnych, więc nie musicie spędzać wielu godzin w kuchni, nad skomplikowanym przepisem.

Jeśli jednak nie macie ochoty na gotowanie w upalne dni, możecie sięgnąć po gotowe, pełnowartościowe propozycje w sklepie. Taka zupa ma liczne wartości odżywcze pochodzące ze świeżych warzyw i fermentacji mlekowej. Ponadto wiele z nich bazuje na tradycyjnych przepisach i lokalnych produktach (np. chłodnik warzywny Mlekpol lub Sokólski). Co ważne są one już odpowiednio doprawione i przyrządzone, dlatego jedyne co musicie zrobić to otworzyć poręczne opakowanie i cieszyć się ich pełnią letniego smaku.

Zupa „na zimno” domowej roboty to propozycja dla wielbicieli gotowania oraz dla tych, którzy nie lubią tracić zbędnego czasu na przygotowywanie posiłków. Całość przygotowania dania potrwa około 30 minut, a mleczny dodatek podkreśli połączenie aromatycznych składników. Młode warzywa dodadzą lekkości i orzeźwienia. Przedstawiamy przepis, który stanowi idealny pomysł na obiad dla 3-osobowej rodziny.

Chłodnik z młodych warzyw i maślanki

Składniki:

  • 1 pęczek botwinki
  • 3 młode marchewki
  • 2 młode pietruszki
  • 1 łyżka masła extra Łaciate
  • 300 ml wody
  • 500 ml Maślanki Mrągowskiej naturalnej
  • sól himalajska
  • pieprz czarny
  • 1 łyżeczka soku z cytryny
  • 1 pęczek koperku świeżego

Przygotowanie: Warzywa oczyszczamy i kroimy: marchew i buraczki w półplasterki, pietruszkę w kostkę, liście wraz z łodygami na kawałki. W rondlu rozgrzewamy masło, wrzucamy warzywa (oprócz liści i łodyg), chwilę smażymy. Następnie wlewamy wodę, dodajemy sól himalajską i gotujemy pod przykryciem przez 10 minut. Dodajemy liście wraz z łodygami i gotujemy jeszcze 5 minut. Po tym czasie zdejmujemy z ognia i zostawiamy do przestygnięcia. Dodajemy posiekany koperek oraz wlewamy maślankę. Przyprawiamy chłodnik do smaku świeżo zmielonym pieprzem oraz sokiem z cytryny.

Dodaj komentarz